niedziela, 3 grudnia 2017

Robótkowa pogoda

I już grudzień. Taka senna , śpiąca pogoda za oknem. Miło usiąść przy biurku i coś pokleić albo na wygodnej kanapie z podkulonymi nogami i miękką robótką w rękach. Święta za pasem a ja umyłam dopiero jedno okno. Ale - jak mawia moja przyjaciółka - bez względu na to, czy okna będą umyte, czy nie - święta i tak się odbędą. I tego się trzymajmy.
Oto kilka kolejnych karteczek. Problem w tym, że są one owocem podglądania innych kartkomaniaczek, za co z góry przepraszam. Nie mogłam się powstrzymać.
 














2 komentarze: