wtorek, 13 lutego 2018

Walentynkowo

Zrobiłam kilka czekoladowników i walentynkowe karteczki. Wszystko ostatnio robię w pośpiechu, bo zajęta jestem remontem pokoju córki. Miało być tylko malowanie, ale namówiłam męża na zmianę podłogi. Pomalowałam też meble, bo zmieniła się kolorystyka i zrobił się remont generalny. A oto rzeczone czekoladowniki - wewnątrz i na zewnątrz, oraz karteczki. I jeszcze odpowiednia sentencja autorstwa Kornela Makuszyńskiego, która bardzo mi się podoba: "Pierwsze westchnienie miłości, to ostatnie westchnienie rozumu". Coś w tym jest... Życzę słodkich walentynek.
Dodam jeszcze, że do jednego z czekoladowników użyłam starej kolekcji papierów "Glass of vine" i skorzystałam z napisów Jolagg.

1 komentarz:

  1. Bardzo ladne, ptasiorki idealnie sie kompouja:) pozdrowienia Iwona

    OdpowiedzUsuń